Pani Tatiana bardzo się stara. |
Ostatni tydzień poznańskiej kampanii pokazał dobitnie, że jeśli jest w Polsce ktoś, kto w tej kampanii skutecznie zdobywa głosy anty-konserwatywnego elektoratu, to jest tym ktosiem Janusz Palikot. Od poniedziałku trwały przygotowania do jego piątkowej wizyty. Kandydaci RP spotykali się codziennie z wyborcami, a na stronie komitetu ukazały się nareszcie ich krótkie biogramy. Wyjście z cienia wyszło szczególnie dobrze Pawłowi Swiernalisowi, który na fali wizyty lidera zorganizował jeszcze Wielkopolski Marsz Wyzwolenia Konopi, na który wg prasy przybyło kilkaset osób. Wszystko to w całości wypadło bardzo dobrze, z jednym może zgrzytem. Gdy Palikot twardo zaprzeczał jakoby jego kandydaci byli anonimowi, nie mógł się doszukać w swoich szeregach lidera poznańskiej listy - Macieja Banaszaka. Nie wiem jak innych, ale mnie to utwierdziło w przekonaniu, że na tej liście właściwie nikogo nie ma. Ale błąd, pan Banaszak istnieje, o czym przekonuje ten spot. Warto zwrócić uwagę, że lubelski polityk wystąpił (koniunkturalnie, ale zawsze) w obronie zasłużonej poznańskiej szkoły, podczas gdy tutejszym politykom drżą łydy przed kurią. Przy okazji, w swoim stylu, zachęcał biskupów do opodatkowania się.
Palikot zapewne odbierze sporo głosów Platformie Obywatelskiej, szczególnie wśród młodych, ale jeszcze więcej odbierze SLD. Kampania lewicy wygląda bowiem przy kampanii Palikota tak samo żałośnie jak Waldemar Witkowski śmigający autobusem w tle przemawiającego do mediów Palikota. Oj, nie popisali się lokalni liderzy SLD, nie popisali, ale trzeba im oddać, że przykładu z góry dobrego nie dostali. Grzegorz Napieralski zaliczy chyba w tej kampanii nokaut porównywalny do klęski Mariana Krzaklewskiego w wyborach 2001 roku. Chociaż kandydujący z 20 miejsca radny Tomasz Lewnadowski jeszcze zapowiada jakąś niespodziankę na twitterze. Co to będzie? Co to będzie?
Fot. Maciej Wudarski |
Cała drużyna PO. Po wyborach nie wszyscy będą się cieszyć. |
Poseł Tomczak ma ok. 50 fanów, a dyskusja miała ponad 30 wpisów. Brawo! |
Z PiS kandyduje wielu innych zacnych kandydatów, ale trudno coś ciekawego powiedzieć o ich kampanii. Najwięcej frajdy sprawia im bowiem pisanie w obronie kiboli, co nam wydaje się zadaniem bardzo karkołomnym. Tak czy inaczej w obronie tego zaściankowego sobiepaństwa stanęli zarówno lider Tadeusz Dziuba, znany z nieeleganckich wypowiedzi o gejach - Marek Sieniawski jak i znany ze wszystkiego, co się źle kojarzy - Filip Rdesiński. Przyglądając się kampanii PiS, odnosimy wrażenie, że panowie i panie kandydują, aby obronić kiboli przed niesłusznie bijącą ich policją oraz cofnąć czas i nie dopuścić do katastrofy smoleńskiej. No może z wyjątkiem najbardziej antypatycznego posła Tomasza Górskiego, który kandyduje, bo taki ma system wartości. W tym tygodni znowu mu się krzywda niesprawiedliwa działa. Bidak. W zwycięstwie dobra nad złem pomoże im broń ostateczna - pielgrzymka do Częstochowy.
Co poza tym? Obudził się Marcin Lis z PJN i zasuwa za całą listę, bo jej lider Przemysław Piasta poza udziałem w debatach specjalnie się nie wysila. W sumie jednak pan Lis równie dobrze mógłby być na liście PO lub PiS i też by się nic nie stało. Bo przecież oni też chcą dobrej komunikacji, szczęśliwych dzieci w przedszkolach oraz czystych jezior i rzek. Cały start PJN to jest jakaś wielka pomyłka. Jak się mówi dokładnie to samo co PiS i/lub PO i/lub LPR, to po co startować z własną listą? Tylko dla jednego pana Lisa, któremu się chce kandydować? No, chce się jeszcze Pawłowi Poncyljuszowi, ale jego wizyta w Poznaniu nie da się porównać z wizytą Palikota. Pewnie mało kto ją zauważył, a my omal nie zapomnieliśmy.
Jakby komuś było mało tych nudów, to tutaj podsumowanie GW, gdzie się wymądrza nasz autor.
A tutaj pełna lista kandydatów do sejmu i senatu w Poznaniu i powiecie poznańskim (jako jedyna zawiera opisy i linki do ciekawych stron o kandydatach).
A już w środę o 18.00 w Klubokawiarni Meskalina dowiemy się jak kandydaci odpowiedzieli na pytania Miejskiego Skanera Wyborczego przygotowanego przez Kongres Ruchów Miejskich.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.